RZESZÓW. Kierowca audi pędził ponad 150 km/h, w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 100 km/h. Kiedy policjant pełniący służbę wspólnie z funkcjonariuszem ITD chcieli go zatrzymać, okazało się, że wiózł żonę, u której rozpoczęła się akcja. Mundurowi eskortowali samochód do szpitala w Rzeszowie.
Do zdarzenia doszło w niedzielę. Funkcjonariusze policji i ITD, podczas pełnienia służby, zauważyli audi jadące z dużą prędkością. Kierowca pojazdu zjechał z autostrady na węźle Rzeszów - Wschód na krajową 97 i podążał w kierunku Rzeszowa. W miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 100 km/h, samochód jechał o 51 km/h za szybko.
Mundurowi zrównali się z audi i przy użyciu tarczy do zatrzymywania pojazdów, podali kierującemu sygnał do zatrzymania się. Mężczyzna opuścił szybę i poinformował ich, że wiezie do szpitala swoją żonę, u której rozpoczęła się akcja porodowa. Po tej informacji, mundurowi natychmiast podjęli decyzję o eskorcie pojazdu do jednego z rzeszowskich szpitali.
Przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych, bezpiecznie doprowadzili audi szpitala, a tam rodzącą kobietą zaopiekował się personel medyczny.
RZESZÓW. 11 listopada w Rzeszowie odbędą się obchody Narodowego Święta Niepodległości w 104. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. W programie, m.in. hymn, apel pamięci i defilada.
RZESZÓW. W Rzeszowie realizowany jest miejski projekt o nazwie „ Rzeszowskie Centrum Seniora”. Do grudnia 2023 r. w stolicy Podkarpacia zaplanowano 40 wydarzeń dla 300 seniorów.
RZESZÓW. Rzeszowscy policjanci ustalają szczegółowe okoliczności wypadku, do którego doszło w piątek na al. Niepodległości w Rzeszowie. W zderzenie czterech pojazdów ranne zostały dwie osoby, w tym roczna dziewczynka.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz