Do ¶mietników wrzucaj±... wersalki

RZESZÓW. Niektórzy mieszkañcy zostawiaj± stare meble w pergolach, bo nie chc± ponosiæ kosztów ich transportu do punktu zbierania odpadów.

W rzeszowskich przyblokowych ¶mietnikach zalegaj±… wersalki i fotele. Tak jest na przyk³ad przy ul. Podwis³ocze i D±browskiego. Ludzie wrzucaj± do ¶mietników stare meble, bo nie chc± p³aciæ za ich transport.

W przypadku, gdy do ¶mietnika zostan± wrzucone wersalki, pozostali lokatorzy bêd± musieli ponie¶æ koszty ich przewiezienia do punktu selektywnego przy al. Sikorskiego. Administracje osiedli bêd± musia³y odwie¼æ je do punktu selektywnego zbierana odpadów przy alei Sikorskiego.

Jak nas poinformowa³ Juliusz Sieczkowski, prezes Miejskiego Przedsiêbiorstwa Gospodarki Komunalnej, zgodnie ze specyfikacj± przetargow± ka¿dy mieszkaniec Rzeszowa mo¿e przywie¼æ meble lub inne odpady wielkogabarytowe do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów przy alei Sikorskiego 428 lub przy ul. Ciep³owniczej 11 we wtorki i czwartki od godziny 10 do 18 oraz w soboty od godz. 10 do 15 i odpady te s± przyjmowane bezp³atnie.

- Po stronie mieszkañca kosztem jest tylko transport – wyja¶nia prezes Sieczkowski. – Mo¿na te¿ wynaj±æ nasz transport, który kosztuje 5,60 z³ brutto za 1 km oraz 26 z³ brutto za jedn± godzinê przy za³adunku (je¶li jest zamówiony). W praktyce, kiedy przeciêtne odleg³o¶ci s± w granicach od 5 do 8 km, oplata razem z za³adunkiem rzadko kiedy przekracza 60z³.

Juliusz Sieczkowski doda³, ¿e spó³dzielnie mieszkaniowe zlecaj± transport odpadów wielogabarytowych spod pergoli (p³ac± tylko za sam transport) lub przywo¿± w³asnymi ¶rodkami transportu. Niektórzy zarz±dcy, aby obni¿yæ koszty transportu, dla swoich lokatorów wyznaczyli specjalne miejsca i terminy sk³adania takich starych wersalek, gdzie po zebraniu odpowiedniej liczby zlecaj± transport i dzia³a to coraz sprawniej.

Mariusz Andres