Reklama

Aktualności / Rzeszów

DKF "KLAPS". Reaktywacja!

Dodano: 20.08.2012 r.

Po kilku latach przerwy do stolicy Podkarpacia powraca filmowa tradycja dla miłośników ambitnego i nieprzeciętnego kina.

Już we wrześniu nastąpi reaktywacja Dyskusyjnego Klubu Filmowego "KLAPS" w Wojewódzkim Domu Kultury. Prowodyrami tego wydarzenia jest dwóch kinomaniaków i miłośników X muzy, doskonale znanych użytkownikom RESinet.pl. Dominik Nykiel i Rafał Kaplita – bo o nich mowa – od lat piszą recenzje i dyskusje filmowe, które publikujemy na łamach serwisu Kino i Film. To właśnie oni będą prowadzić cotygodniowe dyskusje z widzami po seansach DKF’u.

Z przyjemnością informujemy również, że nadchodzące seanse DKF „Klaps” i dyskusje filmowe będą odbywać się pod patronatem RESinet.pl.

O reaktywacji DKF „Klaps”, o nowej formule, o programie i planach opowiedzieli nieco sami prowadzący.

Dominik Nykiel: Rafale, zabieramy się za stare-nowe sprawy: przyczyniamy się do reaktywacji Dyskusyjnego Klubu Filmowego "KLAPS" w Wojewódzkim Domu Kultury w Rzeszowie. Spróbujmy jasno powiedzieć naszym Czytelnikom i przyszłym/potencjalnym Uczestnikom tego DKF-u, co jest naszym celem.

Rafał Kaplita: Można powiedzieć, że kilka podstawowych celów obraliśmy sobie już kilka lat temu, realizując inny klub filmowy. Ten ma być jego doskonalszą wersją, a przy tym ma nawiązywać do swojej wspaniałej historii. Podstawowe cele każdego DKF-u są podobne, bo DKF-y chcą, z zasady, łączyć ze sobą miłośników kina. My chcemy dodatkowo, aby odbywało się to w wyjątkowo przyjaznych dla kina i jego wielbicieli warunkach.

DN: Brzmi to pięknie, ale powiedzmy, jak to będzie wyglądało w praktyce.

RK: Co tydzień (!), w każdy poniedziałek o godzinie 19:00, pokażemy film, przy czym należy dodać, że tytuły będą nieprzypadkowe i nieprzeciętne, a następnie będziemy starali się o nich porozmawiać z widzami, jak nakazuje wieloletnia tradycja Klubów Filmowych.

DN:
Co ważne, będą to filmy bardzo różne – pełen przegląd z całego świata, które – i oto będziemy się starać – do tej pory nie pojawiły się na rzeszowskich ekranach, a które święcą triumfy na różnych pokazach zarówno w kraju, jak i za granicą. Natomiast w dyskusjach tych będą nam towarzyszyć zapraszani goście, którzy z racji zainteresowań, zawodu i doświadczenia powiedzą coś od siebie i być może tym samym pomogą nam lepiej zrozumieć obejrzany film. Natomiast jeśli nasz DKF „KLAPS” będzie cieszył się dużym zainteresowaniem, to – miejmy nadzieję, że nastąpi to w perspektywie niedalekiego czasu - mamy w planach zapraszanie, co jakiś czas, znanych nazwisk ze świata filmu.

RK: No tak, to nawiązuje do tego, jak wyglądał dawny „KLAPS”, trzeba jednak zaznaczyć, że nowy „KLAPS” to również nowa jakość.

DN: Wspomniałeś wcześniej o wspaniałej historii „KLAPSA”. Zanim powiemy dokładnie o tym, co teraz, słów kilka o tym, co kiedyś. Bo, jakby nie było, bierzemy się za reaktywację nie byle czego.

Pewnie niewiele osób wie, szczególnie ci młodsi nie wiedzą, że DKF „KLAPS” w Wojewódzkim Domu Kultury rozpoczął swoją działalność w roku 1956 (sic!). Tym samym należy do najstarszych klubów w kraju. Pół wieku – to niesamowite! I brzmi dumnie! Owszem, w 2005 roku „Klaps” zawiesił swoją działalność. W każdym razie ważne jest to, że pomimo tej nowej jakości, wspomnianej przez Ciebie, nie zapominany i nie przekreślamy tego, co „KLAPS” pokazywał i robił wcześniej. A robił sporo dla sfery kultury filmowej, którą dzisiaj należałoby nazwać kulturą audiowizualną. Od samego początku „KLAPS” pomijał aktualną produkcję filmową na rzecz promowania klasycznych dzieł wybitnych twórców kina światowego. Dlatego w nawiązaniu do tej tradycji w latach 90. odbyło się wiele projekcji filmowych ze zbiorów Filmoteki Narodowej. Największą popularnością cieszyły się cykle filmów nagradzanych Oscarami, Złotymi Palmami, a także przeglądy największych mistrzów kina. Sam w tych projekcjach mistrzów kina uczestniczyłem, będąc jeszcze studentem. Wyglądało to tak, że przez miesiąc, czyli raz w tygodniu, oglądaliśmy filmy jednego twórcy, np. Felliniego, Bergmana, Eisensteina, Chaplina, Hitchcocka i innych. I te pokazy cieszyły się sporym zainteresowaniem, bo jedni mogli sobie odświeżyć klasyków kina, a inni po raz pierwszy – w końcu – obejrzeć ich dzieła na wielkim ekranie. Bo przecież to nie to samo, co oglądanie filmów na ekranie telewizora czy, dzisiaj, monitora.

Były również projekcje kina niemego z udziałem taperów grających przed ekranem na fortepianie, a także cykliczne przeglądy wybranych reżyserów i filmów poruszających określony temat czy będących przedstawicielami określonych gatunków. To dało okazję do tego, by podczas projekcji zagościli tacy polscy aktorzy jak Marek Kondrat, Jerzy Stuhr, Zbigniew Zamachowski i inni. Taka bogata działalność „KLAPSA” sprawiła, że otrzymał on prestiżową Nagrodę im. Antoniego Bohdziewicza przyznawaną przez Radę Polskiej Federacji

Dyskusyjnych Klubów Filmowych w Warszawie. Klubowi szefował wówczas Adam Kus z WDK, a prelekcje głosili Adam Głaczyński i Grzegorz Boratyn.

I my, nowym „KLAPS-em”, w żaden sposób nie odcinamy się od tej przeszłości. Chcemy jednak odświeżyć formułę i ściągnąć trochę „wielkiego, filmowego świata” do nas.

RK: Tak, bo trzeba pamiętać, że jak Kino, tak Kluby Filmowe dziś, to nie to samo, co kiedyś. Zmieniają się gusta, zmienia się formuła. Kiedyś w Klubach Filmowych można było zobaczyć filmy trudno dostępne, czasem zakazane przez cenzurę w szerokim rozpowszechnianiu (np. „Lot nad kukułczym gniazdem”). Dziś, myślę, Klub Filmowy, taki jak nasz „KLAPS” ma za zadanie nauczyć, jak piękne, ciekawe i różnorodne może być Kino. Aby iść z duchem czasu, będziemy serwować filmy świeże, tj. nowości albo filmy sprzed nie więcej niż kilku lat. Jest w końcu tyle filmów, których nie jesteśmy w stanie obejrzeć albo wybrać (w gąszczu repertuaru), że przechodzą nam koło nosa. Naszym zadaniem będzie wybierać te filmy, które przejść obok nie powinny. Będziemy patrzeć po festiwalach (Berlin, Cannes, Wenecja, Gdynia) i wszędzie tam, gdzie kryją się rzeczy niespotykane. W ramach nowości warto również zaznaczyć, że na wybór repertuaru będą mieli również wpływ Klubowicze, którzy swoje kandydatury będą mogli zgłaszać osobiście, podczas spotkań bądź mailowo na adres dkfklaps@gmail.com. Drogą mailową będą również informowani o zbliżającej się projekcji i repertuarze na najbliższy miesiąc. Bo „KLAPS” chce być klubem bardzo otwartym i przyjaznym.

DN:
Już niedługo będziemy też chcieli dać naszym Klubowiczom możliwość głosowania na naszej stronie DKF-u (www.wdkpodkarpackie.pl, zakładka POKAZY FILMOWE – DKF „KLAPS”), którą z propozycji filmowych chcieliby obejrzeć. I tak większością głosów wybierzemy film lub filmy, które trafią do repertuaru DKF-u.
Do nowości zalicza się również to, że ostatnim seansem w miesiącu będzie dokument. A zaczniemy od filmu o Romanie Polańskim, który ominął rzeszowskie kina: „Roman Polański: Moje życie”, w którym to dokumencie sam reżyser przerywa milczenie po niedoszłej ekstradycji do Stanów Zjednoczonych.

RK: W każdym razie powinno być ciekawie, no i bardzo atrakcyjnie cenowo! Bo pojedyncze wejściówki na film (niezależnie od tytułu) kosztują 9 złotych (czyli średnio o połowę mniej niż bilet na tradycyjny film), a w miesięcznym karnecie jeszcze mniej!

DN: Tak, bo taki karnet miesięczny (na cztery filmy) kosztuje zaledwie 25 zł, więc wychodzi na to - tak można powiedzieć - że jeden film jest za darmo. Przy czym trzeba zaznaczyć, że czasem w miesiącu wypadnie trzy seanse, a czasem nawet pięć, w zależności od ilości poniedziałków, więc koszt karnetu jest ruchomy, ale zawsze opłacalny. I co więcej, w czasach, kiedy wszystko drożeje, my będziemy dążyć do obniżania ceny biletu. Nie są to czcze, przedwyborcze obietnice. Jest to całkowicie realne. A będziemy mogli pozwolić sobie na to w chwili, gdy DKF „KLAPS” zyska sobie wielu stałych Klubowiczów. Bo naszym celem nie jest komercja, nie są zyski, tylko promocja dobrego i ambitnego kina w Rzeszowie, po jak najniższej cenie.

RK: To dzięki WDK w Rzeszowie możemy sobie na to pozwolić.

DN: Jak i na kilka innych niespodzianek, o których na razie cicho sza.
 
 
 
Reklama

Tagi

Podziel się z innymi

Reklama

Wasze komentarze

Pozostalo znaków:
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się
Dodaj komentarz

31.10.2012 15:07:26

~Dominik Nykiel

A jeśli chodzi o sztukę - i niby jej nieznajomości

- to mówiliśmy TYLKO w odniesieniu do performance'u, co było jasno podkreślone, na którym - owszem - nie znamy się (i to otwarcie mówimy; stąd szanowni goście, którzy wiedzą o nim więcej i przybliżają go nie tylko nam, ale przede wszystkim widzom-klubowiczom). Ale - po dyskusji - nadal permormace nie dla wszystkich jest sztuką - w tym dla nas. Znamy się na SZTUCE Kina, ale nie na performance. A dla widzów-dyskutantów mamy NAJWIĘKSZY SZACUNEK.

31.10.2012 14:52:14

~Dominik Nykiel

W imieniu nas dwóch napiszę, że wszelkie uwagi i zarzuty

- a te akuratnie wyssane są z palca; szczególnie ten o nie szanowaniu ludzi (skąd to się w ogóle wzięło?!?) - lubimy słyszeć prosto w oczy, a nie w fromie internetowego komentarza i to w dodatku jeszcze ANONIMOWEGO. Pokazuje to, że brakło komuś odwagi (anonimowo najławiej jest obrażać kogoś i szargać jego dobre imię) i że tym bardziej zarzuty są nieprawdziwe, i nie wiadomo, czemu tak naprawdę służą.

30.10.2012 23:09:27

~r

Niestety Panowie prowadzący nie są kompetentni... twierdzą,

że znają się na filmie, ale nie na sztuce... paradoks. Najistotniejsze jest jednak fakt, że nie szanują ludzi, z którymi dyskutują po projekcjach. Taka opinia idzie w świat... i nie zachęca do uczestnictwa w tych spotkaniach.
Trochę pokory i profesjonalizmu

02.09.2012 21:08:25

~akakija

Cudownie! Świetny pomysł! Nareszcie resovia się rozkręca

pod względem filmowym! Nareszcie będzie można się wybrać co tydzień na dobry film do kina!

25.08.2012 10:47:24

~j-23

JAK BĘDZIE TAK DOBRA KAWA JAK W ZORZY TO WPADNĘ !!

JAK BĘDZIE TAK DOBRA KAWA JAK W ZORZY TO WPADNĘ !!

20.08.2012 21:05:24

~Kalamburka

Jak można "pisać dyskusje filmowe"?????

Jak można "pisać dyskusje filmowe"?????

Portal resinet.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i wypowiedzi zamieszczanych przez internautów. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.

Reklama

Pozostałe aktualności

Otwarto Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne. To pierwsza taka placówka w Rzeszowie - Aktualności Rzeszów

Otwarto Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne. To pierwsza taka placówka w Rzeszowie

RZESZÓW. W środę w Rzeszowie odbyło się uroczyste otwarcie Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego. To pierwsze takie miejsce w mieście. W ca...

1 kwietnia rusza sezon ogródkowy na rzeszowskim Rynku  - Aktualności Rzeszów

1 kwietnia rusza sezon ogródkowy na rzeszowskim Rynku

RZESZÓW. Lada dzień rozpocznie się sezon ogródkowy na rzeszowskim Rynku. Ogródki pozostaną tam do końca października....

Rusza kiermasz wielkanocny w rzeszowskiej Plazie - Aktualności Rzeszów

Rusza kiermasz wielkanocny w rzeszowskiej Plazie

RZESZÓW. Od 27 do 29 marca 2024 r. w CH Plaza odbędzie się Kiermasz Wielkanocny.  Wystawcy zaoferują regionalne produkty. Na sto...

Obok stacji Rzeszów Staroniwa powstała hala serwisowa Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej - Aktualności Rzeszów

Obok stacji Rzeszów Staroniwa powstała hala serwisowa Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej

RZESZÓW. Oficjalnie oddano do użytku halę, w której serwisowany będzie tabor Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej. Koszt inwesty...

Przebudowa ul. Załęskiej. Prace rozpoczną się lada dzień - Aktualności Rzeszów

Przebudowa ul. Załęskiej. Prace rozpoczną się lada dzień

RZESZÓW. Dziś w ratuszu podpisano umowę z konsorcjum firm, które przebuduje ulicę Załęską. Prace mają rozpocząć się lada dzień...

Reklama

Nowe na portalu

Reklama

Najczęściej czytane

Reklama
Reklama
Partnerzy: