Rzeszów - Sobota, 23.11.2024
Reklama

Z Wisłoki wyłowiono ciało zaginionej 30-latki

Dodano:

fot. KPP Dębica
fot. KPP Dębica
PODKARPACIE. Wczoraj w rzece Wisłoka w Dębicy znaleziono ciało zaginionej 30-letniej mieszkanki Straszęcina. Rodzina potwierdziła jej tożsamość.

Od 1 marca policjanci poszukiwali 30-letniej mieszkanki Straszęcina. Jej zaginięcie zgłosiła rodzina. Jak informuje dębicka policja, w dniu zaginięcia, tj. 28 lutego kobieta wyszła z domu w godzinach wieczornych i od tego czasu nie kontaktowała się z rodziną.

Funkcjonariusze przeszukiwali miejsca, w których mogła przebywać zaginiona, w tym szpitale i noclegownie. Kilkukrotnie sprawdzili również brzegi i koryto Wisłoki. W niedzielę, 6 marca około godz. 15.30 w Dębicy przy Alejach Jana Pawła II, w rejonie tamy, zauważono elemnty garderoby, które zaczepiły się o wystające z wody kamienie. Okazało się, że było to ciało zaginionej. Obecna na miejscu rodzina potwierdziła jej tożsamość.

Prokurator zadecydował o zabezpieczeniu ciała do dalszych badań.  

Dębiccy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności śmierci kobiety.
 
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

Ubywa studentów na Podkarpaciu

PODKARPACIE. Największą podkarpacką uczelnią był Uniwersytet Rzeszowski, na którym studiowało 16,3 tys. osób.

Podkarpacie

Coraz częściej wybieramy polskie produkcje filmowe. Wciąż maleje liczba kin na Podkarpaciu

PODKARPACIE. Na jeden seans filmowy w podkarpackich kinach w 2018 roku przypadało 25 widzów.

Podkarpacie

Holendrzy sesję zdjęciową na linii granicy zakończyli z mandatem

PODKARPACIE. Strażnicy graniczni nałożyli na nich 400 zł mandatu.

Podkarpacie

Wypadek skoczków spadochronowych. Prawdopodobną przyczyną mógł być zawał

PODKARPACIE. Dwóch mężczyzn w wieku 48 i 41 lat zostało zabranych do szpitala.

Podkarpacie

Zatrzymano dwóch nietrzeźwych kierowców. Jeden spowodował wypadek, drugi nie miał prawa jazdy

PODKARPACIE. Za jazdę „na podwójnym gazie” mężczyźni odpowiedzą przed sądem.

Podkarpacie

Uratowali mężczyznę przed utonięciem. Po akcji 60-latek zaczął obrażać ratowników i funkcjonariuszy

PODKARPACIE. Zgłoszenie o topiącym się w stawie w Przedborzu mężczyźnie policjanci otrzymali w piątek około godz. 20.30.

Reklama