Wypadek w Stubnie! Nie �yje pasa�er toyoty

Dodano: 14.01.2014 r.

Policjanci z Przemy�la wyja�niaj� okoliczno�ci wypadku, do jakiego dosz�o dzisiaj w Stubnie. Kieruj�cy toyot� hilux z nieustalonych przyczyn zjecha� na prawe pobocze, wpad� do rowu i zatrzyma� si� na boku. W wyniku zdarzenia nie �yje 34-letni pasa�er, a drugi, nieprzytomny, zosta� przewieziony do szpitala.

Do wypadku dosz�o dzisiaj oko�o godz. 12:00 w Stubnie. Jak ustalili policjanci, pracownicy przedsi�biorstwa energetycznego wracali po wykonanej pracy do Przemy�la.

W toyocie za kierownic� jecha� 51-letni mieszkaniec Przemy�la, obok niego na fotelu pasa�era podró�owa� 34-letni m�czyzna, za� z ty�u jecha� ich 47-letni kolega. Z nieustalonych przyczyn kierowca na prostym odcinku drogi zjecha� na pobocze, po czym wpadl do rowu i zatrzyma� si� na prawym boku.

Stra�acy wydobyli m�czyzn ze �rodka auta, a przybyly na miejsce lakarz podj�� akcj� ratunkow�. Niestety, po badaniu stwierdzi� zgon 34-letniego mieszka�ca powiatu przemyskiego. Siedz�cy z ty�u pasa�er by� nieprzytomny i konieczna by�a jego reanimacja. M�czyzna w stanie ci�kim zosta� przewieziony do szpitala.

Funkcjonariusze z przemyskiej komendy wraz z prokuratorem wykonali na miejscu czynno�ci procesowe, w trakcie których zabezpieczyli �lady kryminalistyczne i przes�uchali �wiadków zdarzenia. Aktualnie trwa post�powanie maj�ce na celu ustalenie okoliczno�ci wypadku.

Kierowca toyoty by� trze�wy.

Reklama

�r�d�o: KMP Przemy�l

Tagi

Stubno, wypadek

Podziel si� z innymi

Reklama

Wasze komentarze

17.01.2014 17:35:15

~awatar123

po pierwsze obydw�ch pasa�er�w wydobyli przeje�d�aj�cy

kierowcy (w tym ja ) stra�acy przyjechali jak postawili�my auto na ko�ach i wyci�gneli�my ich

15.01.2014 15:47:16

~ja

To nieprawda ze stra�acy ich wydobyli z auta. Dw�ch

m�czyzn wypad�o z samochodu i zostali nim przyci�ni�ci. Trzeciego nie by�o wida�, ale wygl�da�o na to ze zosta� uwi�ziony w �rodku toyoty. Jednego m�czyzn� wydobyli m�czy�ni kt�rzy tamt�dy jechali i zatrzymali si� widz�c wypadek i znik�d fachowej pomocy. Jeden m�czyzna zosta� przeniesiony w inne miejsce a drugiego nie ruszali.Obaj le�eli na trawie.Nikt nikogo nie wydobywa�, �adna stra� po�arna.

14.01.2014 17:39:20

~max

druga osoba z wypadku zmar�a w karetce

Portal resinet.pl nie ponosi odpowiedzialno�ci za tre�� komentarzy i wypowiedzi zamieszczanych przez internaut�w. Osoby zamieszczaj�ce wypowiedzi naruszaj�ce prawo lub prawem chronione dobra os�b trzecich mog� ponie�� z tego tytu�u odpowiedzialno�� karn� lub cywiln�.

Reklama