Rzeszów - Sobota, 23.11.2024
Reklama

Tragedia nad wodą. 45-latek poślizgnął się i wpadł do rzeki. Zmarł w szpitalu

Dodano:

fot. KPP Dębica
fot. KPP Dębica
PODKARPACIE. Dwaj mężczyźni wracali z łowienia ryb. Jeden z nich się poślizgnął, wpadł do rzeki i zniknął pod wodą. Strażacy wyciągnęli go na brzeg. Po przeprowadzonej reanimacji, mężczyzna został przewieziony do szpitala. Niestety po kilku godzinach zmarł. 

Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę, około godz. 22:00 w Straszęcinie w powiecie dębickim. Jak informuje Policja, dwóch mieszkańców powiatu dębickiego, w wieku 45 i 27 lat, wybrało się wieczorem na ryby nad rzekę Wisłoka. Podczas powrotu brzegiem rzeki,  starszy mężczyzna prawdopodobnie poślizgnął się i wpadł do wody. Młodszy kolega próbował podać mu wędkę, jednak ten nie zdołał jej chwycić i zniknął pod wodą.

Na miejsce zdarzenia przybyli strażacy, którym udało się odnaleźć mężczyznę i wyciągnąć na brzeg. Po przeprowadzonej reanimacji, 45-latek został przewieziony do szpitala. Niestety po kilku godzinach zmarł. 

 
Źródło: KPP Dębica
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

Ubywa studentów na Podkarpaciu

PODKARPACIE. Największą podkarpacką uczelnią był Uniwersytet Rzeszowski, na którym studiowało 16,3 tys. osób.

Podkarpacie

Coraz częściej wybieramy polskie produkcje filmowe. Wciąż maleje liczba kin na Podkarpaciu

PODKARPACIE. Na jeden seans filmowy w podkarpackich kinach w 2018 roku przypadało 25 widzów.

Podkarpacie

Holendrzy sesję zdjęciową na linii granicy zakończyli z mandatem

PODKARPACIE. Strażnicy graniczni nałożyli na nich 400 zł mandatu.

Podkarpacie

Wypadek skoczków spadochronowych. Prawdopodobną przyczyną mógł być zawał

PODKARPACIE. Dwóch mężczyzn w wieku 48 i 41 lat zostało zabranych do szpitala.

Podkarpacie

Zatrzymano dwóch nietrzeźwych kierowców. Jeden spowodował wypadek, drugi nie miał prawa jazdy

PODKARPACIE. Za jazdę „na podwójnym gazie” mężczyźni odpowiedzą przed sądem.

Podkarpacie

Uratowali mężczyznę przed utonięciem. Po akcji 60-latek zaczął obrażać ratowników i funkcjonariuszy

PODKARPACIE. Zgłoszenie o topiącym się w stawie w Przedborzu mężczyźnie policjanci otrzymali w piątek około godz. 20.30.

Reklama